Jako że w wyborach do wyższej izby parlamentu obowiązują okręgi jednomandatowe, pakt przewiduje, że w każdym z nich do walki z kandydatem PiS stanie jeden kandydat popierany przez wszystkie partie demokratycznej opozycji. Celem inicjatorów paktu jest zdobycie 65 mandatów w senacie kolejnej kadencji.
Pytany o kulisy porozumienia, Krzysztof Gawkowski z Lewicy przyznał, że na pakcie najbardziej skorzysta Platforma Obywatelska, ponieważ to ona w skali kraju dysponuje największym poparciem spośród partii opozycyjnych. – Każdy powinien być jednak zadowolony – zapewnia poseł.
Gawkowski o pakcie senackim opozycji: PO ma największe poparcie, więc będzie największym beneficjentem porozumienia
Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Lewica, Polskie Stronnictwo Ludowe i samorządowcy podpisali we wtorek w Senacie deklarację zawarcia tak zwanego paktu senackiego na najbliższe wybory parlamentarne.
