Franciszek Sterczewski na rowerze pod wpływem alkoholu. Poseł przeprasza, zapowiada, że zrzeknie się immunitetu

Mężczyzna jechał rowerem, był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu, a w trakcie kontroli powołał się na immunitet poselski – oświadczyła we wtorek wielkopolska policja. Parlamentarzystą, wobec którego w nocy interweniowali w Poznaniu funkcjonariusze, okazał się poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski. W oświadczeniu w mediach społecznościowych przeprosił za swe zachowanie i zapewnił, że taka sytuacja “nigdy się już nie powtórzy”. W kolejnym wpisie zapowiedział, że zrzeknie się immunitetu.

Interwencję funkcjonariuszy nagrała policyjna kamerka. Film policja udostępniła redakcji TVN24, na naszą prośbę. Na wideo widać przebieg zdarzenia, w tym odmowę poddania się badaniu alkomatem, wyciągnięcie legitymacji poselskiej i próbę nakłonienia policjantów do zaniechania interwencji. Policjanci na nagraniu mówią między innymi o “bardzo silnej woni alkoholu”.

– Dzisiaj w nocy policjanci zatrzymali mężczyznę, który jechał na rowerze środkiem ulicy Głogowskiej, bez odpowiedniego oświetlenia. Policjanci wyczuli od rowerzysty woń alkoholu, więc chcieli go wylegitymować. Ten odmówił, pokazując legitymację poselską i powołując się na immunitet. Policjanci sporządzili odpowiednią notatkę służbową i odjechali – przekazał wcześniej redakcji TVN24 komisarz Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Policjant nie potwierdził w tym komunikacie informacji, że politykiem, o którym mowa, był poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski. On sam jednak niedługo potem opublikował w tej sprawie oświadczenie w mediach społecznościowych.

“Szanowni Państwo, chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za moje wczorajsze zachowanie. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber” – napisał, nie podając szczegółów zdarzenia.

W kolejnym wpisie poseł KO poinformował, że wysłał “zgłoszenie do Komendy Policji w Poznaniu z wnioskiem o wyjaśnienie sytuacji, dobrowolne uchylenie immunitetu i pociągnięcie do odpowiedzialności”. Po czym ponownie przeprosił.