Dziś “Marsz gniewu” w stolicy. “Panie Premierze, to ostatni moment”

Dziś na ulicę Warszawy wyjdą związkowcy i pracownicy budżetówki. W proteście pod hasłem “Marsz Gniewu na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów” wezmą udział udział pracownicy m.in. sądów, ZUS-u, Państwowej Inspekcji Pracy, pracownicy cywilni służb mundurowych czy pracownicy samorządowi.

Protestujący domagają się 20- procentowej podwyżki jeszcze w tym roku i 24-procentowej podwyżki w 2024 r. Warszawę czeka komunikacyjny paraliż. Związkowcy spotkają się w samo południe na placu Defilad. Przejdą Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi i Ujazdowskimi pod Kancelarię Premiera. Zatrzymają się również przed Sejmem, gdzie zostawią petycje do władz parlamentu i przedstawicieli partii politycznych.

“Panie Premierze, to ostatni moment na spełnienie słusznych postulatów pracowników na co dzień pełniących służbę dla państwa i obywateli. Bez godziwie wynagradzanych pracowników szeroko pojętej sfery budżetowej i jednostek sektora finansów publicznych sprawne państwo nie istnieje! Działając w imieniu setek tysięcy pracowników oczekujemy niezwłocznej reakcji i spełnienia postulatów” – piszą w opisie marszu organizatorzy.

Wśród protestujących pojawią się między innymi pracownicy ZUS-u, sądownictwa, Państwowej Inspekcji Pracy, policji i prokuratury, strażacy oraz kierowcy.

Manifestujący spotkają się na placu Defilad o godzinie 12. Stamtąd przejdą przez rondo Dmowskiego, Aleje Jerozolimskie, rondo de Gaulle’a, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, ulicę Wiejską przed gmach Sejmu, a następnie ulicą Piękną i Alejami Ujazdowskimi przed budynek Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Zakończenie zgromadzenia zostało zaplanowane na godzinę 17.