D. Tusk o prywatnych rozmowach z W. Putinem w Trójmieście. “Wiem, że to nie usatysfakcjonuje zwolenników teorii spiskowych”

Pokazywałem plażę, po której biegam, gdzie jest mój dom. Putin opowiedział, że ma bardzo dużo ochrony i z tego powodu cierpi – odpowiedział Donald Tusk na pytanie Stefana Hambury podczas przesłuchania w warszawskim Sądzie Okręgowym w procesie Tomasza Arabskiego.

Mec. Hambura pytał o spotkanie Tuska z ówczesnym premierem Rosji Władimirem Putinem 1 września 2009 roku i czy wtedy rozmawiali o wspólnych uroczystościach w Katyniu.
Były premier przyznał, że rozmawiał z Putinem na sopockim molo, ale były to “rozmowy kurtuazyjne” po angielsku, rosyjsku i niemiecku bez tłumacza.

Wiem, wysoki sądzie, że to nie jest satysfakcjonująca odpowiedź dla tych, którzy wierzą, że na molo spiskowcy ustalili ten tajny plan, ale ja nie odpowiadam za te interpretacje

zakończył odpowiedź Tusk.

Sprawa, w której zeznaje były premier, dotyczy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu z 10 kwietnia 2010 roku.