D. Tusk do reportera TVP: Wiedziałem, że osiągnęliście poziom propagandy partyjnej, ale na takim dnie, to nie sądziłem.

Coś się zmieniło, jeśli chodzi o wyobrażenie Polaków na temat tego, jaką funkcję pełni TVP – tak do reportera państwowej telewizji Miłosza Kłeczeka zwrócił się Donald Tusk. W czasie jego drogi na spotkanie z Marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, pracownik TVP przebił się przez tłum dziennikarzy i zadawał pytania o sprawę Sławomira Nowaka.

Tusk stwierdził, że śpieszy się na spotkanie z Marszałkiem i zapowiedział, że na pytania będzie odpowiadał na konferencji prasowej po spotkaniu. Reporter nie poddawał się i coraz głośniej wykrzykiwał pytania i krytycznie skomentował brak odpowiedzi ze strony p.o. przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

– Nie odpowiadam oczywiście za proces wychowawczy, jakiemu pan podlegał – stwierdził Tusk.

– To bardzo słabe uwagi i na niskim poziomie, myślałem, że pan wyższy poziom reprezentuje – odpowiedział szefowi PO pracownik TVP. – Co tu się dzieje?! – tak na komentarz reportera zareagował lider PO.

– Wiedziałem, że osiągnęliście poziom propagandy partyjnej, ale na takim dnie, to nie sądziłem – podsumował Tusk.