CIS: marszałek Sejmu wpłacił 15 tys. zł na Klinikę Budzik i Caritas w zamian za 23 loty

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wpłacił 5 tys. zł na Klinikę Budzik działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka oraz 10 tys. zł na Caritas Polska w zamian za 23 loty samolotem rządowym – potwierdził w rozmowie z PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Jako pierwsze o tym, że marszałek Sejmu wpłacił 15 tys. zł na fundację Ewy Błaszczyk oraz Caritas poinformowało w poniedziałek Radio Zet.

Według czwartkowych doniesień radia ZET, marszałek Sejmu lata z rodziną rządowym samolotem. Radio ZET dotarło do dokumentów potwierdzających sześć lotów, podczas których na pokładzie poza Kuchcińskim znajdowali się członkowie jego rodziny i oficer Służby Ochrony Państwa. Jak podkreśliło radio, nie wiadomo, czy rodzina Kuchcińskiego zapłaciła za te loty.

W reakcji na te doniesienia Centrum Informacyjne Sejmu informowało w czwartek, że każda podróż Marka Kuchcińskiego samolotem rządowym miała charakter służbowy, zaś “obecność dodatkowych osób na pokładzie nie wpływa w żadnej mierze na koszt przelotu”.

W piątek dyrektor CIS poinformował, poinformował, że marszałek Sejmu zdecydował o pokryciu kosztów przelotu członków rodziny i zapowiedział, że pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne. Grzegrzółka podkreślił wtedy, że “wszystkie przeloty marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego rządowymi samolotami były związane z obowiązkami służbowymi”.

Jak następnie wyjaśnił, “kwota zostanie oszacowana na podstawie umowy Kancelarii Sejmu z PLL LOT”. “Zgodnie z nią koszty przelotów poselskich są zryczałtowane na poziomie 572,40 zł (przelot dla jednej osoby w jedną stronę) i w ten sposób zostanie ustalona wysokość przelewu” – poinformował Grzegrzółka we wpisie na Twitterze.

Dyrektor CIS w informacji przekazanej PAP podkreślił w piątek, że marszałek Sejmu, “będący druga osobą w państwie i realizujący szereg zadań w kraju i poza jego granicami, ma prawo do korzystania z samolotów rządowych”. Jak przekazał, wszystkie zrealizowane przeloty marszałka Sejmu “zawsze były związane z pełnieniem obowiązków służbowych – były to oficjalne podróże w żaden sposób nie stojące w sprzeczności z obowiązującymi przepisami”.

W sobotnim oświadczeniu marszałek Kuchciński podkreślił: “Osoby towarzyszące mi w podróży nie mają możliwości opłacenia swojego lotu – ich obecność na pokładzie nie wpływa na koszt transportu. Aby rozwiać wątpliwości dotyczące +korzyści finansowych+ mojej rodziny, dokonam wpłaty na cele charytatywne”.

W piątek, w związku z doniesieniami o lotach marszałka Sejmu i jego rodziny, klub parlamentarny PO-KO złożył wniosek o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji; kandydatką klubu na objęcie stanowiska marszałka Izby jest jej obecna wicemarszałek, Małgorzata Kidawa-Błońska (PO-KO).