Chciały ukarać mechanika, same mogą dostać mandat. Ktoś doniósł na urzędniczki skarbówki

Policjanci z Olsztyna przyznają, że ktoś złożył doniesienie na urzędniczki skarbówki za jazdę samochodem z niesprawnym oświetleniem.
Urzędniczki ze Skarbówki w Bartoszycach chciały ukarać mandatem mechanika, który nie wydał im paragonu na kwotę 10 złotych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kontrolerki same poprosiły go o pomoc w wymianie żarówki w aucie, choć mężczyzna wyraźnie zaznaczył, że tego dnia jego zakład był już zamknięty, a kasa rozliczona.

Akcja w Bartoszycach miała być starannie zaplanowaną i zrealizowaną prowokacją. Kontrolerki skarbówki zapomniały jednak, że niezgodna z przepisami jest też… jazda samochodem z niesprawnym oświetleniem.

Do oficera dyżurnego policji w Bartoszycach zadzwonił anonimowo mężczyzna, który poinformowal o możliwości popełnienia wykroczenia przez pracowników urzędu skarbowego w Bartoszycach, polegającego na poruszaniu się autem niesprawnym technicznie, to jest autem z wymontowaną żarówką. Policjanci prowadza czynności wyjaśniające, grozi kara grzywny

mówi Tomasz Markowski z policji w Olsztynie.