Prokurator wnosiła o karę w wysokości 1000 złotych dla każdego z mężczyzn. Sędzia jednak nie uznał, aby działania oskarżonych były aktem łamania prawa.
Nie przypuszczałem, że przyjdzie mi rozpoznawać tego rodzaju sprawy – powiedział sędzia w trakcie ogłaszania wyroku.
Zarówno oskarżeni, jak i ich obrońcy, nie kryli radości po usłyszeniu słów sędziego.
To fantastyczne orzeczenie, które wskazuje na absurdalność całej tej sytuacji – mówił Krzysztof Kaczor, pełnomocnik oskarżonych.