Bronili Puszczy Białowieskiej własnym ciałem, teraz stanęli przed sądem. Ruszył proces ekologów

W Sądzie Okręgowym w Hajnówce ruszył proces ekologów, którzy dwa miesiące temu blokowali wycinkę lasu, przypinając się do harwesterów. Niektórzy zostali siłą usunięci przez policję. Grozi im areszt, ograniczenie wolności albo grzywna. Policja oskarża ich o zakłócenie porządku publicznego.

– W ogóle nie czuję się winny. Jest mi smutno, że państwo polskie reaguje w sposób restrykcyjny wobec osób, które bronią tego państwa i bronią majątku tego państwa przed zniszczeniem. To jest niesprawiedliwe – powiedział jeden z oskarżonych Piotr Romanowski.