Protestujący obawiają się, że nie przetrwają drugiego lockdownu. Przekonują również, że siłownie są bezpieczne, ponieważ pracownicy na bieżąco dezynfekują sprzęt.
Policja uznała zgromadzenie za nielegalne i wezwała uczestników do rozejścia się. Były też mandaty i kilkaset wniosków o ukaranie.