Poseł PO pytał również, czy fakt pracy Jakuba K. w Ministerstwie Sprawiedliwości mógł wpłynąć na opieszałość w śledztwie ws. rzeczonej demonstracji.
Jak dowiedziała się redakcja tvn24.pl, Jakub K., uczestnik głośnej demonstracji z listopada 2017 roku, na której wieszano zdjęcia europosłów na szubienicach, jest asystentem sędziego w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach. Wcześniej, biorąc udział w manifestacji narodowców, pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości, do którego trafił na zasadzie delegacji z Sądu Rejonowego w Gliwicach.