Gwiazda serialu „Glee” wybrała się na wycieczkę wodną po jeziorze Piru wraz ze swoim 4-letnim synem. Chłopiec powiedział, że oboje pływali, a później mama wepchnęła go na pokład łódki, ale sama na nią nie wróciła. Aktorka dobrze znała jezioro, jednak akwen znany jest z zimnych i zrywających prądów. Rodzina tragicznie zmarłej wydała oświadczenie.
Autopsja wykazała, że Naya Rivera utonęła niechcący.
Autopsja wykazała, że Naya Rivera utonęła niechcący. Nie miała obrażeń, a w jej krwi nie było alkoholu czy narkotyków. 33-latka zaginęła 8 lipca, a jej ciało zostało odnalezione dopiero 13 lipca.