Według przepisów Unii Europejskiej, każda osoba wnosząca do UE gotówkę lub cenne przedmioty o wartości przekraczającej 10 000 euro musi to zgłosić. W przypadku Schwarzeneggera, który nie został poproszony o wypełnienie odpowiedniego formularza, doszło do nieporozumienia związane z rzekomym unikaniem opłat podatkowych za zegarek.
Zegarek, wykonany na zamówienie dla gwiazdy “Terminatora” przez luksusową firmę zegarmistrzowską Audemars Piguet, miał zostać wystawiony na aukcji podczas kolacji zbierającej fundusze dla Inicjatywy Klimatycznej Schwarzenegger w Kitzbuhel w Austrii. Jego cena wywoławcza na aukcji wynosiła 50 000 euro, a jest to jeden z zaledwie 20 egzemplarzy tego modelu.
Incydent na lotnisku wywołał pewne komplikacje logistyczne. Schwarzenegger starał się zapłacić należny podatek, jednak napotkał na trudności związane z niedziałającym automatem do kart, zamkniętym bankiem i niskimi limitami wypłat z bankomatów. Ostatecznie, celnicy przynieśli nowy automat do kart, umożliwiając aktorowi uregulowanie zobowiązań.
Rzecznik Schwarzeneggera, komentując sytuację dla niemieckiego tabloidu Bild, określił incydent na lotnisku jako “totalną komedię pełną błędów”. Mimo nieprzewidzianych trudności, Schwarzenegger zachował spokój, a zdjęcie opublikowane przez Bild ukazuje go uśmiechniętego z pudełkiem na zegarek i notatką „Za Austrię”.
Zdarzenie to rzuca światło na skomplikowane przepisy podatkowe i celne obowiązujące w Unii Europejskiej, a także na wyzwania, z jakimi mogą się spotkać znane osobistości angażujące się w działalność charytatywną. Schwarzenegger, pomimo początkowych problemów, kontynuował swoje zaangażowanie w działalność na rzecz zmian klimatycznych, a aukcja zegarka stanowiła istotny element jego inicjatyw charytatywnych.