Kobiety szły ulicą, gdy minęła je grupa nastolatków, jedna z kobiet poczuła ból w nodze. Prawdopodobnie ktoś ją postrzelił
Nastolatkowie po tym, jak postrzelili kobietę, napadli na jeden z krakowskich supermarketów. Próbowali wynieść ze sklepu alkohol, ale jedna z butelek wypadła im i się rozbiła. Pracownicy chcieli zatrzymać złodziei. W trakcie szamotaniny jeden z nastolatków wyciągnął broń. Jak się później okazało, była to wiatrówka przypominająca pistolet. Napastnik groził nim obsłudze i cała grupa uciekła. Kilka minut później sprawców napadu zatrzymała policja.