W Amsterdamie 1300 osób bawiło się w sześciu “bańkach”.

Około 1300 osób wzięło udział w eksperymentalnej imprezie w Amsterdamie. Uczestnicy zabawy zostali podzieleni na sześć oddzielnych grup, które nie miały ze sobą styczności.

– Mamy tutaj sześć baniek, każda z nich ma oddzielne wejście, bary, toalety i mają własną przestrzeń – wyjaśnił Pieter Lubberts, kierownik programu w firmie FieldLabs, która współpracuje z rządem Holandii i prowadziła podobne eksperymenty na stadionach piłkarskich i kongresach.

Wielu uczestników zabawy tęskniło za tą namiastką normalności. – To świetna zabawa. Brakowało nam tego. Dużo czasu minęło, od kiedy bawiliśmy się w ten sposób, więc to jest niesamowite. Mamy nadzieję, że ten eksperyment się powiedzie i będziemy mogli imprezować przez całe lato – powiedziała jedna z imprezowiczek Emma Treep.

Wszyscy uczestnicy imprezy musieli przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, który został wykonany najpóźniej 48 godzin przed wydarzeniem. Zostaną następnie poddani kolejnemu badaniu w ciągu tygodnia od imprezy.

Niektórym uczestnikom pozwolono na swobodny taniec, podczas gdy inni zostali poproszeni o poruszanie się tylko w określonych wyznaczonych miejscach.

Pierwsze tego typu wydarzenie w Holandii od wybuchu pandemii miało na celu zbadanie, czy możliwa jest organizacja festiwali muzycznych w czasie walki z koronawirusem.

Chęć udziału w eksperymencie wyraziło 200 tys. osób. Przed kolejną szansą staną w przyszłym miesiącu, na kiedy planowany jest testowy festiwal muzyczny, w którym udział będzie mogło wziąć udział kilka tysięcy osób.