3-latek zmarł po podaniu leków uspokajających. Za jego śmierć odpowiedzą matka i jej znajomy

Szczegółowa opinia biegłych patologów nie pozostawia wątpliwości: leki uspokajające podane trzyletniemu Kubie bezpośrednio spowodowały jego śmierć. Chłopiec zmarł we wrześniu tego roku. Psychotropy mieli podać mu matka i mężczyzna, z którym spotkała się w pokoju hotelowym. Oboje, po zmianie zarzutów, mają odpowiadać za śmierć dziecka.

Bezpośrednią przyczyną śmierci był obrzęk mózgu. Do niego doszło na skutek podania leku, który zawierał diazepinę, prawdopodobnie było to relanium, jak wynika z opinii biegłych. Jeśli chodzi o stężenie, biegli nie potrafili opisać w gramach czy miligramach, jakie było to stężenie, natomiast opinia wskazuje na to, że była to bardzo duża ilość

poinformował Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Prokurator dodał, że zarzuty zostaną postawione podejrzanym prawdopodobnie jeszcze przed świętami.