Zuckerberg pod ostrzałem: "Kupiliśmy Instagram, bo rośli szybciej od nas" – szef Meta walczy o przetrwanie imperium!
Waszyngton/Wielotygodniowa batalia sądowa o przyszłość Instagrama i WhatsAppa ruszyła pełną parą. W roli głównej – sam Mark Zuckerberg.Szef Meta stanął w ogniu pytań podczas drugiego dnia przełomowego procesu antymonopolowego prowadzonego przez Federalną Komisję Handlu (FTC). Sprawa może doprowadzić do najbardziej dramatycznego rozłamu w historii branży technologicznej – jeśli sąd przyzna rację FTC, Zuckerberg może zostać zmuszony do sprzedaży Instagrama i WhatsAppa.
"Instagram rósł szybciej od nas. Musieliśmy ich kupić"
To zdanie z e-maila Zuckerberga z 2012 roku, które FTC wyciągnęła podczas przesłuchania, może okazać się gwoździem do trumny strategii przejęć Meta. W wiadomości do ówczesnej COO Facebooka, Sheryl Sandberg, Zuckerberg pisał wprost: "Instagram rozwija się szybciej od nas, musieliśmy ich kupić za miliard dolarów".
Na sali sądowej Zuckerberg tłumaczył, że jego firma mogła stworzyć konkurencyjną aplikację, ale stworzenie produktu, który odniósłby sukces, "nie jest takie proste". – Wielokrotnie próbowaliśmy i nie zadziałało – mówił. Jako przykład podał nieudane próby z nowymi funkcjami komunikacyjnymi, które nie były w stanie dorównać WhatsAppowi – kolejnemu przejęciu Meta z 2014 roku.
Meta kontra FTC – bitwa o monopol
FTC zarzuca Meta, że przejęcia Instagrama i WhatsAppa były próbą wyeliminowania konkurencji, a nie naturalną ekspansją. – Meta nie konkurowała – Meta kupowała – twierdzi urząd. Z drugiej strony, firma broni się, że rynek mediów społecznościowych jest pełen rywali, takich jak TikTok, YouTube czy X (dawny Twitter).
Eksperci podkreślają, że proces może mieć historyczne znaczenie. – To test dla nowoczesnego prawa antymonopolowego i jego zdolności do powstrzymania cyfrowych gigantów – mówi William Kovacic z George Washington University.
Sandberg i Systrom na liście świadków
W kolejnych tygodniach zeznawać mają Sheryl Sandberg oraz Kevin Systrom, współzałożyciel Instagrama. Ich relacje mogą okazać się kluczowe. W szczególności oczekuje się wyjaśnień dotyczących intencji przejęcia – czy rzeczywiście chodziło o technologię aparatu, jak twierdzi Zuckerberg, czy raczej o zneutralizowanie zagrażającej konkurencji?
Instagram – złote dziecko Meta
Instagram, choć kiedyś skromna aplikacja do dzielenia się zdjęciami, dziś generuje ponad połowę przychodów reklamowych Meta w USA. Jego utrata byłaby dla koncernu ciosem, którego skutki mogłyby zmienić układ sił na rynku na lata.
Co dalej?
Sprawie przewodniczy sędzia federalny James Boasberg. Jeśli FTC wygra, proces przejdzie do drugiej fazy, w której sąd będzie rozstrzygać, jak rozbić imperium Meta. Możliwy scenariusz? Sprzedaż Instagrama, WhatsAppa – a może jeszcze więcej.
Jedno jest pewne – nad technologiczną potęgą z Menlo Park zawisły czarne chmury. A Mark Zuckerberg będzie musiał zrobić wszystko, by udowodnić, że jego decyzje były "strategią wzrostu", a nie próbą zmonopolizowania cyfrowego świata.
