Zgłosił się właściciel po samolot porzucony na lotnisku w Goleniowie.

Właściciel pasażerskiego Boeinga 737-800 pozostawionego na lotnisku w Goleniowie zgłosił się po odbiór samolotu. Maszyna stała na płycie lotniska od półtora miesiąca.

Samolot czarterowy przyleciał do Polski w połowie marca, przywiózł z Egiptu Ukraińców, którzy w momencie wybuchu wojny byli w Sharm El Sheikh – mówi Krzysztof Domagalski, rzecznik portu lotniczego w Goleniowie.

– Z ostatnim rejsem, po wylądowaniu, załoga otrzymała informacje, że nie są już pracownikami linii Azur Air. W związku z powyższym nie mieli już prawa dotykać się do tego samolotu. Opuścili go i udali się w nieznanym kierunku. Od tego momentu, my jako Port Lotniczy Szczecin-Goleniów, zaopiekowaliśmy się tym samolotem – mówi Domagalski.

Samolot kilka dni temu doleciał do hangaru w Katowicach – dodaje rzecznik portu lotniczego.

– Kilkanaście dni temu odnalazł się właściciel, czyli towarzystwo leasingowe, które po dokonaniu niezbędnych przeglądów postanowiło ten samolot przebazować do hangaru w Katowicach. Trafił do wyspecjalizowanej firmy, która dokona gruntownego przeglądu. Prawdopodobnie przygotuje go do przekazania w użytkowanie do kolejnej linii lotniczej – mówi Krzysztof Domagalski.

Porzucony samolot to Boeing 737-800. Wart jest ponad 50 mln dolarów.