MSZ Ukrainy podało, że wśród ofiar jest 11 obywateli Ukrainy, 10 Szwecji, 82 Irańczyków, 63 Kanadyjczyków, 4 pasażerów z Afganistanu, po 3 z Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Ze wstępnego raportu irańskich śledczych wynika, że w samolocie doszło do awarii. Załoga próbowała zawrócić maszynę na lotnisko, ale ta zaczęła gwałtownie spadać z wysokości ponad 2 tysięcy metrów.
W raporcie powołano się na świadków, którzy przyznali, że samolot zapłonął będąc jeszcze w powietrzu. W nocy agencja Reutera, powołując się na źródła w kanadyjskich służbach, podała, że w samolocie mogło dojść do przegrzania jednego z silników.
Premier Kanady Justin Trudeau nie chciał jednak tego potwierdzić. Kanadyjski minister transportu ocenił natomiast, że przebieg katastrofy świadczy o tym, że z maszyną stało się „coś bardzo nietypowego”.
Władze Ukrainy stwierdziły z kolei, że rozważają kilka przyczyn katastrofy. Prezydent Wołodymir Zełenski zaapelował jednak, aby powstrzymać się od głoszenia teorii spiskowych.
Samolot spadł, kilka godzin po tym, jak Iran przeprowadził atak rakietowy na amerykańskie bazy wojskowe w Iraku.