Z. Ziobro: Nie widziałem podstaw, by uwzględniać wnioski Marka Falenty o ułaskawienie

Prokurator genralny Zbigniew Ziobro odniósł się do nowego, trzeciego już wniosku Marka Falenty o ułaskawienie do prezydenta Andrzeja Dudy. Biznesmen grozi w nim ujawnieniem swoich mocodawców stojących za aferą podsłuchową.

Wyraz desperacji człowieka, który został skazany prawomocnie przez sąd. Prokuratura oskarżała pana Marka Falenty, kiedy byłem prokuratorem generalnym. Miał tysiąc okazji więcej kto za nim stał. Mogłoby mu to pomóc w jego doli

stwierdził Ziobro.

Teraz w desperacji wymyśla historie, łudząc że uchroni go to przed odpowiedzialnością. Nie uchroni, dlatego że w Polsce prawo działa i będzie działać. Jego wnioski kierowane do mnie, bym uruchomił proces ułaskawieniowy zawsze traktowałem tak samo, czyli zostawiałem w szufladzie. Nie widziałem żadnych podstaw, żeby takie wnioski uwzględniać

dodał.

Marek Falenta został prawomocnie skazany w grudniu 2017 roku. Na początku jednak ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.

W marcu tego roku warszawski sąd zdecydował, że biznesmen będzie poszukiwany listem gończym. Jego tropem ruszyli funkcjonariusze policji z komendy w Poznaniu i Warszawie, specjalizujący się w tropieniu uciekających przed prawem.

Ostatecznie namierzyli Marka Falentę 5 kwietnia, w nadmorskiej miejscowości pod Walencją w Hiszpanii. Gdy weszli do apartamentu, wszedł na balkon, groził popełnieniem samobójstwa. Policjantom udało się odwieść go od tego zamiaru.