Z pierwszych informacji przekazanych przez strażaków wynika, że paralotnia, na której znajdowali się poszkodowani, spadła pionowo z wysokości około 50 metrów, uderzając bezpośrednio w ziemię. Przyczyny tego zdarzenia nie są na razie znane i będą przedmiotem śledztwa.
Służby ratunkowe, które zostały wezwane na miejsce wypadku, udzieliły poszkodowanym pierwszej pomocy, po czym zostali oni przetransportowani do najbliższego szpitala. Ich stan zdrowia jest na razie nieznany, ale wiadomo, że zostali przewiezieni do placówki medycznej z poważnymi obrażeniami.
Wypadek w Sumowie wstrząsnął lokalną społecznością, która nie jest przyzwyczajona do takich zdarzeń. Wiele osób zastanawia się nad przyczynami tragedii. Czy były to warunki atmosferyczne, błąd pilota, czy może awaria sprzętu? Odpowiedzi na te pytania przyniesie dokładne śledztwo prowadzone przez odpowiednie służby.
Oprócz strażaków na miejscu zdarzenia obecne były także inne służby ratunkowe oraz policja, która zabezpiecza teren wypadku i prowadzi pierwsze czynności dochodzeniowe. Lokalna społeczność jest wstrząśnięta tym, co się stało, a myśli i modlitwy wielu osób kierują się teraz do poszkodowanych oraz ich rodzin