Wójt rozważa otwarcie zimą ogrzewalni dla mieszkańców. “Mam nadzieję, że do tak drastycznej sytuacji nie dojdzie”

Mieszkańcy gminy Kozielice na Pomorzu Zachodnim zwracają uwagę, że w składach brakuje opału albo jest on za drogi. Wójt ma nadzieję, że sytuacja się zmieni. Jeśli jednak tak się nie stanie, rozważa utworzenie publicznych ogrzewalni w kilku świetlicach. – To już jest drastyczna sytuacja, ale ja, czując się odpowiedzialny za swoich mieszkańców, na pewno będę czynił wszystko, żeby im pomóc – tłumaczy.

W gminie Kozielice mieszka 2,5 tysiąca ludzi. Wiele gospodarstw domowych wymieniło piece na opalane ekogroszkiem i teraz nie mogą palić już niczym innym. Wójt Piotr Rybkowski mówi, że dostaje sygnały o tym, że brakuje opału albo ceny są dla mieszkańców za wysokie.

W stolicy powiatu, miejscowości Pyrzyce, są cztery składy opałowe. – Tylko w jednym dzisiaj stwierdziłem węgiel, to jest ekogroszek po 3,5 tysiąca złotych, kostka, orzech po 3,5 tysiąca złotych i węgiel brunatny po 2200 złotych – wymienia.

Jak dodaje, gmina ogrzewa osiem z 11 świetlic. W tej chwili nie mają jeszcze zapasów opału. – Wstrzymujemy się z zakupem, cały czas mając nadzieję, że wsparcie rządowe dla instytucji kultury i innych obiektów jednak będzie – wyjaśnia. – Powiedzmy sobie szczerze, jeżeli w tamtym roku za ekogroszek płaciliśmy około 30 tysięcy złotych, to w tej chwili powinniśmy zakupić za 140 tysięcy, przyjmując cenę 3,5 tysiąca za ekogroszek – dodaje.

Przyznaje, że w końcu i tak będą musieli kupić opał, żeby dzieci i młodzież miały gdzie spędzać czas, a w “drastycznych sytuacjach” – żeby stworzyć ogrzewalnie dla mieszkańców. W tym celu gmina mogłaby zagospodarować pewną liczbę świetlic, prawdopodobnie trzy.

– Zwiększylibyśmy godziny otwarcia, mieszkańcy mogliby przychodzić, wypić herbatę, kawę gorącą, obejrzeć telewizję, wiadomości, czy zagrać w jakieś gry planszowe, szachy, spędzić jakoś ten czas – mówi wójt.

Dodaje jednak, że ma nadzieję, iż do takiej sytuacji nie dojdzie. – To już jest drastyczna sytuacja, ale ja, czując się odpowiedzialny za swoich mieszkańców, na pewno będę czynił wszystko, jeżeli nadejdzie taki kryzys, żeby im pomóc – zapewnia.