Samorządowiec podkreśla, że decyzję podjął spontanicznie – po prostu chciał dołożyć jak największą „cegiełkę” do 27. Finału WOŚP. Wicestarosta polkowicki zadeklarował umycie auta, włącznie z odkurzeniem wnętrza i umyciem szyb od środka.
Usługa została wylicytowana za 560 złotych przez Remigiusza Klubowicza z Polkowic. Kwota zasili konto WOSP.