Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października ub.r., w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Wyrok ma jeszcze w środę zostać opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Trzaskowski ocenił w środę w TVN24, że wyrok TK skazuje kobiety na cierpienie. “Wiele kobiet, także w warszawskich szpitalach, czeka na terminację ciąży właśnie w związku z tym, że są bardzo ciężko uszkodzone płody. I te kobiety, bez żadnego przygotowania, z dnia na dzień, nagle mają utracić to prawo. To jest coś nieprawdopodobnego, to jest zabawa tak naprawdę ludzkim życiem i ludzkimi emocjami” – dodał prezydent Warszawy.
Zapowiedział, że władze stolicy, wraz z prawnikami, będą analizować stan prawny po publikacji wyroku TK w Dzienniku Ustaw.
Trzaskowski podkreślił, że do tematu aborcji trzeba wrócić. W jego ocenie istniejące dotychczas rozwiązania dotyczące aborcji były “pseudokompromisem”, a teraz wszystkie siły polityczne powinny zastanowić się jak poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. “Rządzący mieli przecież dwa miesiące, żeby pozwolić się zająć parlamentowi tą sprawą, żeby wnieść swoje propozycje. Nic się takiego nie stało” – zaznaczył Trzaskowski.
Po wejściu w życie wyroku TK aborcja będzie legalna w Polsce w dwóch przypadkach: gdy ciąża zagraża zdrowiu i życiu kobiety oraz gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałtu lub kazirodztwa).
autor: Marta Rawicz