W Grabowie pod Łodzią w kilka godzin wybuchły dwa duże pożary. Śledczy podejrzewają podpalenie

Dwa składowiska odpadów zapaliły się jednego dnia w Grabowie w województwie łódzkim. Prokuratura Rejonowa w Łęczycy bada sprawę i informuje, że przyczyną najpewniej było podpalenie.

Strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru na część składowiska i obronić dwa budynki biurowe, które znajdowały się w pobliżu

mówił Jędrzej Pawlak z łódzkiej straży pożarnej.

W ogniu stanęła m.in hala o powierzchni około 1500 metrów kwadratowych, a także składowiska zajmujące obszar o podobnych rozmiarach. W akcji gaśniczej uczestniczyły 54 zastępy straży pożarnej.
Śledczy zabezpieczyli już dokumentację związaną z działalnością firmy składującej odpady. Prokuratorzy ustalają, jakie dokładnie odpady trafiały do Grabowa i czy były tu sprowadzane legalnie.