W dużych miastach popyt na nieruchomości wciąż wysoki. Na rynku brakuje 2 mln mieszkań
Wyniki sprzedażowe deweloperów notowanych na giełdzie za I półrocze nie napawają optymizmem. Z analizy raportów spółek przeprowadzonej przez RynekPierwotny.pl wynika, że sprzedaż była średnio o 15 proc. mniejsza, choć w marcu prognozowano spadek nawet o połowę. Nie wszyscy deweloperzy odnotowali załamanie. Budimex Nieruchomości w I półroczu podpisał o ponad 11 proc. więcej umów przedsprzedaży niż przed rokiem. Sprzedaż jest napędzana przez wysoki popyt w największych polskich miastach.
Z danych JLL wynika, że pierwszy kwartał był jeszcze dla deweloperów w branży mieszkaniowej bardzo dobrym okresem pod względem sprzedażowym. Na sześciu największych rynkach w Polsce sprzedali o 7 proc. nieruchomości więcej niż w I kwartale 2019 roku i o 14 proc. więcej niż w IV kwartale 2019 roku. Był to wynik niewiele gorszy od rekordowego IV kwartału 2017 roku, kiedy sprzedaż wspierał rządowy program Mieszkanie dla Młodych.
Danych za II kwartał br. jeszcze nie ma, ale deweloperzy zauważyli zmniejszony popyt ze strony klientów, niektórzy znacząco. Zestawienie przygotowane przez analityków serwisu RynekPierwotny.pl wskazuje na załamanie statystyk sprzedażowych wśród spółek deweloperskich notowanych na GPW. W niektórych przypadkach spadki przekraczały nawet 60 proc. Eksperci wskazują jednak, że wyniki półroczne – za sprawą dobrego pierwszego kwartału – nie wyglądają już tak źle, bo średni spadek wynosi ok. 15 proc. r/r, co wydaje się stratą do nadrobienia w kolejnych miesiącach.
Budimex w I połowie roku podpisał 816 umów przedsprzedaży, podczas gdy w analogicznym okresie roku 2019 było ich 731. Taki wynik firma osiągnęła mimo kwietniowego spadku zainteresowania klientów nowymi mieszkaniami o blisko 50 proc.
Jak podkreślają przedstawiciele spółki, popyt na mieszkania stopniowo się odbudowuje. Mogą o tym świadczyć również dane o zainteresowaniu kredytami mieszkaniowymi. Biuro Informacji Kredytowej wskazuje, że w czerwcu wnioskowało o nie 36,1 tys. klientów, czyli o 2,6 proc. więcej niż rok temu. W porównaniu do kwietnia i maja liczba wnioskujących wzrosła odpowiednio o 29,9 i 25,9 proc.
Dane serwisu Gratka.pl wskazują na rosnące zainteresowanie większymi powierzchniami lokali. W marcu najczęściej poszukiwaną minimalną wielkością mieszkania na rynku pierwotnym było 40 mkw., podczas gdy w kwietniu – 55 mkw.
Klienci, którzy planują zakup nieruchomości, nie muszą martwić się o ograniczoną ofertę na rynku. Wprawdzie – jak wskazuje raport JLL – w I kwartale wprowadzono do sprzedaży 13 tys. nowych mieszkań, czyli o 23 proc. mniej niż przed rokiem, przez co znacząco zmniejszyła się dostępna na rynku oferta, jednak dane GUS za kolejne miesiące pokazują już odbicie. Ze wstępnego raportu urzędu za okres styczeń – maj br. wynika, że liczba mieszkań oddanych do użytkowania jest tylko o 0,3 proc. niższa niż przed rokiem. Z kolei w samym maju wzrosła ona o 10 proc. (i o ponad 20 proc. m/m).
Nieco niższa pozostaje liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia w pierwszych pięciu miesiącach roku albo których budowę rozpoczęto w tym okresie. Jednak dane za maj pokazują wyraźną dynamikę wzrostu w porównaniu do kwietnia br.