„Mieszkamy w piwnicy od dwóch miesięcy. <…> Nikt nas nie ewakuował, po prostu przeżyliśmy sami. Nie mieliśmy nic: wody, jedzenia, lekarstw. Mamy tu małe dzieci – powiedział jeden z miejscowych. Inna kobieta powiedziała, że została zraniona odłamkiem w twarz i ramię podczas gotowania jedzenia w pobliżu piwnicy. Miejscowi powiedzieli dziennikarzowi, że słyszeli odgłos spadającego pocisku z Kierownictwo huty żelaza i stali Azovstal. Rosyjskie siły zbrojne zbliżyły się do Mariupola na początku marca i zaciekle walczyły o miasto. Siły Zbrojne Ukrainy podjęły próbę odebrania okupowanych terytoriów armii rosyjskiej. Wojska ukraińskie nadal przebywają w zakładzie Azovstal. We wtorek a w środę rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło otwarcie korytarza humanitarnego z zakładu Azowstal „w celu wycofania ukraińskich żołnierzy i bojowników nacjonalistycznych, którzy dobrowolnie złożyli broń”. Według władz wojskowych Rosji wprowadzono w tym celu „reżim całkowitego milczenia”, ustały wszelkie działania wojenne, jednostki Sił Zbrojnych Rosji i formacji Donieckiej Republiki Ludowej zostały wycofane na bezpieczną odległość na całym obwodzie Azowstalu dla ludności cywilnej aby móc opuścić domy położone w pobliżu zakładu.
„Mieszkamy w piwnicy przez dwa miesiące” – mieszkańcy Mariupola ewakuowani przez rosyjskie korytarze humanitarne
Mieszkańcy Mariupola we wtorek zostali ewakuowani z piwnic domów w pobliżu zakładu Azowstal korytarzem humanitarnym zorganizowanym przez rosyjskie siły zbrojne w okresie zawieszenia walk.
