Trzyletnia Zuzanna walczy o życie w szpitalu. Rodzicom, którzy ją katowali, grozi dożywocie.

Lekarze walczą o życie niespełna trzyletniej Zuzanny z Torunia. Dziewczynka ma obrzęk mózgu, jest w stanie krytycznym, wprowadzono ją w śpiączkę farmakologiczną. Policja zatrzymała 23-letnią matkę i 32-letniego ojca dziecka.

Oboje usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, a także usiłowania zabójstwa trzylatki. Ustalenia prokuratury wskazują na to, że rodzice stosowali przemoc wobec dziewczynki od dwóch miesięcy. Dziecko było bite po całym ciele gołymi rękoma, a także przy użyciu tępego narzędzia. Podczas jednego z pobić złamali Zuzannie bark, ale nie wezwali lekarza. Ani matka, ani ojciec nie przyznają się do winy, grozi im dożywocie.

– Do kulminacji tych negatywnych zachowań doszło w maju tego roku, kiedy dziecko na skutek licznych uderzeń w okolice głowy doznało licznych zmian w obrębie mózgowia, jak również masowego obrzęku mózgu, co jest ciężkim uszkodzeniem zdrowia. Rodzice w ten sposób godzili się na śmierć dziecka – przedstawił zarzuty Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu