Jeden ze spadkobierców będzie musiał zwrócić miasto ponad 2 mln zł.
– Nie badano prawidłowego kręgu spadkobierców. Trzy osoby ze spadkobierców nie żyły w momencie wydania na nich decyzji, jedna z tych osób miałaby 117 lat. Oczywiście nie przeszkadzało to Ratuszowi w wydaniu pozytywnej decyzji – dodał Jaki.
– Doprowadziło to do wystąpienia nieodwracalnych skutków prawnych, dlatego komisja postanowiła nałożyć ponad 2 mln kary na beneficjenta tych decyzji Ratusza. Te pieniądze będą mogły być przeznaczone na mieszkańców, którzy m.in. byli nękani w tej kamienicy – tłumaczył przewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.