Katastrofa lotnicza miała miejsce w 2015 roku na planie filmowym. Zginęli wówczas dwaj piloci, Alan Purwin i Carlos Berl. Rodziny obu pilotów złożyły do sądu pozew, oskarżając w nim rezysera filmu oraz aktora Toma Cruisa o przyczynie się do śmierci mężczyzn.
Rodziny uważają, że oskarżeni, chcąc przyspieszyć produkcję filmową, narażali na niebezpieczeństwo pilotów. Piloci latali w ryzykownych warunkach i mieli być też zmęczeni, gdyż nagrywanie przedłużano po kilka godzin dziennie. Rodziny twierdzą, że Tom Cruise nie musiał narażać życia innych osób, ponieważ sam ma odpowiednie kwalifikacje do takich lotów.
Aktor nie skomentował tych doniesień w żaden sposób.