TikTok na wokandzie. Czy popularna aplikacja jest cybernetycznym koniem trojańskim?

Projekt ustawy rozpatrywany przez Kongres Stanów Zjednoczonych, który mógłby zakończyć się zakazem działalności TikToka na amerykańskim rynku, spotkał się z ostrą krytyką ze strony Chin, które nazwały go niesprawiedliwym.

Jest to najnowszy rozdział w trwającym od lat sporze dotyczącym bezpieczeństwa aplikacji należącej do chińskiego giganta ByteDance. Obawy te spowodowały, że w wielu krajach zachodnich TikTok został wykluczony z urządzeń służbowych urzędników, polityków i pracowników ochrony.

Za tą decyzją stoją trzy główne obawy związane z cyberbezpieczeństwem, na które TikTok stara się odpowiedzieć, jednak nie zawsze udaje mu się rozwiać wątpliwości.

1. Nadmierna Zbieralność Danych
TikTok, podobnie jak inne media społecznościowe, zbiera informacje o użytkownikach, w tym lokalizację, rodzaj urządzenia oraz zainstalowane aplikacje. Badacze z australijskiej firmy Internet 2.0 oskarżyli TikToka o gromadzenie „nadmiernej ilości danych”. Odpowiedź TikToka brzmi, że jest to standard w branży, co potwierdzają inne badania, wskazujące, że aplikacja nie wyróżnia się znacząco pod tym względem na tle konkurencji.

2. Potencjalne Szpiegostwo na rzecz Chin
Wzbudzający kontrowersje punkt chińskiego prawa z 2017 roku sugeruje, że każda chińska organizacja musi wspierać działania wywiadowcze kraju. TikTok zapewnia, że jest niezależny i nigdy nie przekazałby danych rządu chińskiemu, ale incydent z 2022 roku, kiedy to pracownicy ByteDance uzyskali dostęp do danych dziennikarzy z USA i Wielkiej Brytanii, podsyca obawy. TikTok odpiera te zarzuty, twierdząc, że dane użytkowników przechowywane są poza Chinami i podlegają niezależnemu nadzorowi w UE.

3. TikTok jako Narzędzie Propagandy
Krytycy obawiają się, że TikTok może być wykorzystywany do manipulacji i „prania mózgu”. Dyrektor FBI, Christopher Wray, wyraził obawę, że chiński rząd mógłby kontrolować algorytm rekomendacji TikToka do celów wpływowych. Jednak badania nie wykazały, że TikTok stosuje cenzurę polityczną w sposób różniący się od działania innych platform.

Dyskusja na temat TikToka rozgrzewa nie tylko amerykańskich prawodawców. Indie już zakazały aplikacji w 2020 roku, argumentując to troską o bezpieczeństwo narodowe. Podobne ruchy w USA mogłyby mieć ogromny wpływ na globalną działalność platformy, szczególnie że decyzje Waszyngtonu często znajdują odzwierciedlenie w polityce sojuszników.

Spór wokół TikToka stawia pytanie o granice zaufania w cyfrowym świecie i o to, czy zachodnie demokracje mogą sobie pozwolić na obecność aplikacji z głęboko innych systemów politycznych. Czy TikTok jest nowoczesnym koniem trojańskim, czy też obawy te są jedynie teoretycznym ryzykiem, na które Zachód może sobie pozwolić? Debaty trwają, a rozwiązanie zagadki TikToka