Ratownik zjechał z helikoptera na statek, a następnie zabezpieczał pasażerów, którzy pojedynczo byli wciągani na pokład śmigłowca. Przebieg akcji ewakuacyjnej na wycieczkowcu Viking Sky nagrała kamera przymocowana do ratownika. Ewakuacja była konieczna, bo statek po awarii silnika zaczął dryfować w stronę skalistego wybrzeża Norwegii.