Bank centralny Sri Lanki opublikował swoje coroczne sprawozdanie, w którym określa skalę problemów gospodarczych w kraju.
sri-lanka
Pełniący obowiązki prezydenta Sri Lanki Ranil Wickremesinghe ogłosił stan wyjątkowy – poinformowała Agencja Reutera, cytując stosowne obwieszczenie rządowe. „To konieczne dla ochrony porządku publicznego, utrzymania zaopatrzenia i usług niezbędnych do życia społeczeństwa” – stwierdzono w komunikacie.
Premier Sri Lanki ogłosił stan wyjątkowy w całym kraju i wprowadził godzinę policyjną w Prowincji Zachodniej. Oba te rozwiązania wchodzą w życie ze skutkiem natychmiastowym - przekazał rzecznik Dinouk Colombage.
Tłum protestujących wtargnął w sobotę wieczorem do domu premiera Sri Lanki, Ranila Wickremesinghe. Policja i biuro szefa rządu potwierdza, że rezydencję podpalono.
Na pokładzie płonącego od kilku dni singapurskiego kontenerowca X Press Pearl doszło do eksplozji. W jej wyniku rannych zostało dwóch członków załogi. Na pokładzie statku przewożony jest m.in. niebezpieczny kwas azotowy.
Pandemia - pandemią, ale gospodarka nie może się załamać. Władze Sri Lanki podjęły decyzję od pełnym otwarciu kraju na loty międzynarodowe.
Na pokładzie tankowca MT New Diamond znajdującego się u wybrzeży Sri Lanki doszło do wybuchu w maszynowni. Eksplozja spowodowała pożar. W wyniku zdarzenia zginął jeden członek załogi.Na ratunek pozostałym ruszyły służby ratunkowe ze Sri Lanki oraz Indii. Wszystkich pozostałych marynarzy udało się bezpiecznie ewakuować.
Nurkowanie i... zwiedzanie. Sri Lanka otworzyła drugie podwodne muzeum w Trikunamalai. Powstało ono przy plaży Sandy Bay, a całość prac nadzorowała i wykonywała marynarka wojenna Sri Lanki.
Co najmniej 15 osób zginęło w policyjnym nalocie na kryjówkę islamskich bojowników w Sainthamaruthu powiązanych z zamachami w Niedzielę Wielkanocną na Sri Lance. Wśród zabitych była szóstka dzieci. Policja przekazała, że w trakcie szturmu na dom członków organizacji National Towheed Jama'at doszło do strzelaniny. Część zamachowców odpaliła także ładunki wybuchowe.
Oblewanie wodą w lany poniedziałek? Tak, ale z umiarem. Policja przestrzega, że zbyt natarczywa zabawa i chuligańskie wybryki mogą słono kosztować.