Kilkadziesiąt półnagich aktywistek Femenu protestowało przed Palais-Royal w Paryżu przeciwko przemocy wobec kobiet. Kobiety stanęły na instalacji artystycznej „Kolumny Burena”, a na ciałach miały wypisane imiona i przyczyny śmierci kobiet, które zostały zamordowane w tym roku we Francji.
protest-w-paryzu
Po wielu tygodniach protestów tzw. "żółtych kamizelek" na ulice Paryża wyszli także przedstawiciele tzw. "czerwonych szalików". W sumie 10 tyś. osób przemaszerowało ulicami Paryża w ramach protestu.
Kilka tysięcy studentów protestowało na ulicach Paryża przeciwko wprowadzeniu nowych zasad rekrutacji na uczelnie wyższe. Gdy manifestanci maszerowali przed gmachem Ministerstwa Edukacji, ponad 60 szkół wyższych w całym kraju było okupowanych przez protestujących studentów.
Studenci protestowali w Tuluzie przeciwko proponowanej reformie edukacji. W trakcie manifestacji doszło do zamieszek z policją i aktów wandalizmu – protestujący m.in. podpalali śmietniki oraz wybijali szyby na przystankach autobusowych.
Co najmniej 100 kierowców karetek zablokowało ulice w centrum Paryża. Domagają się zawieszenia reformy finansowania transportu medycznego, która ich zdaniem uderza w mniejszych operatorów. Karetki z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ostały zaparkowane przed placem Zgody i na pobliskim moście.
Francuscy studenci protestują przeciwko proponowanym zmianom w systemie przyjęć na uczelnie wyższe. Rząd Emmanuela Macrona planuje reformę wymagań maturalnych. Zdaniem protestujących, utrudni to dostanie się na wyższe uczelnie wielu uczniom.
Członkowie francuskich związków zawodowych demonstrowali w Paryżu przeciwko planowanej przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona reformie podatków i prawa pracy. Związkowcy przemaszerowali przez miasto pod ministerstwo pracy. W trakcie marszu odpalali liczne czerwone świece dymne i race. Zdaniem protestujących, planowane reformy rynku pracy zaszkodzą pracownikom sektora usług i handlu.