Chaos, krzyki i płacz dzieci. – Widać było żywy ogień, wszędzie panowało ogromne zadymienie – opowiadają polscy turyści, którzy uciekali przed pożarami na greckiej wyspie Rodos.
pożary-w-grecji
Polskie MSZ odradza wyjazdy w miejsca, które greckie władze uznały za niebezpieczne. Tylko w poniedziałek (24.07) z Rodos wyleciało 21 lotów ewakuacyjnych. Reporterzy TVN24 na lotnisku we Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi rozmawiali z Polakami, którzy wrócili z wyspy.
Miały być wymarzone greckie wakacje, ale jest niepewność. Turyści, którzy wylatują na Rodos nie wiedzą, co zastaną na miejscu. Na wyspie wciąż jest wiele pożarów, ale nie wszystkie biura podróży odwołują loty.
Duże połacie południowej Europy nadal zmaga się z rekordowych upałów, a na całym kontynencie szaleją pożary.
Polscy strażacy zakończyli swoją akcję w Grecji. Do Polski wróciła druga zmiana, która walczyła tam z pożarami. W Katowicach dziękował im komendant główny państwowej straży pożarnej. - To była wyjątkowa akcja. Pierwsze takie duże nasze wyzwanie logistyczne i ratownicze – podkreślił nadbryg. Andrzej Bartkowiak.
W poniedziałek wieczorem do Polski wrócili strażacy, którzy przez kilkanaście dni pomagali Grekom w walce z pożarami. Na miejscu zastąpiła ich grupa z Dolnego Śląska i Wielkopolski, która wczoraj rano wyleciała z Polski. Z powodu skrajnych upałów Grecja płonie od kilku tygodni. Polscy strażacy obecnie działają w okolicach Aten.
Mieli wrócić do Polski w piątek (20.08), ale jednak zostają w Grecji. Polscy strażacy nadal będą pomagać w walce z pożarami. Na prośbę greckich władz zostają dłużej. Polskie oddziały przenoszą się w okolice Aten, gdzie doszło do kolejnych pożarów.
Pożary lasów, które szalały na wyspie Eubei w Grecji zostawiły za sobą potężne zniszczenia. Spalonych zostało wiele zabudowań: domów czy np. kościołów. Z wyspy ewakuowano ponad 2 tys. mieszkańców oraz turystów.
Strażacy walczą z pożarem lasów i zarośli na greckiej wyspie Evia. Mieszkańcy dotkniętych pożarem obszarów musieli się ewakuować - część postanawia opuścić wyspę na pokładach łodzi. Rozprzestrzenianie się ognia zagraża miastu Istiaia.
143 polskich strażaków wyruszyło z Wrocławia, by pomóc w gaszeniu pożarów w Grecji. Sytuacja w tym kraju jest bardzo trudna.