15-latka potrącona w niedzielę przez dwa samochody w okolicach Wodzisławia Śląskiego została wczoraj (12.11) przetransportowana do szpitala w Katowicach. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych. Jeden z kierujących nie zachował ostrożności i uderzył w 15-latkę. Dziewczyna odbiła się od auta i wpadła wprost pod...
potrącenie-pieszego
Według ustaleń służb, mechanik samochodowy, który w niedzielę (20.11) na warszawskich Bielanach śmiertelnie potrącił pieszego na pasach, nie miał szans na zatrzymanie samochodu.
Na policję zgłosił się 15-latek poszukiwany w sprawie śmiertelnego potrącenia 86-latki na przejściu dla pieszych w Toruniu. To on prawdopodobnie jechał na kierownicy roweru z drugim nastolatkiem, który potrącił kobietę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Policja ujęła również drugiego 15-latka, który kierował rowerem.
Do dwóch potrąceń w odstępstwie kilku godzin doszło w Olsztynie. Najpierw nietrzeźwy 26-latek potrącił 72-letnią mieszkankę Olsztyna. Kilka godzin później doszło do kolejnego potrącenia - tym razem rowerzysty.
W miejscowości Stare Kramsko w Lubuskiem doszło do śmiertelnego potrącenia 10-latka. Chłopiec jechał na hulajnodze i został uderzony przez samochód osobowy. Pomimo reanimacji 10-latek zmarł. Przyczyny wypadku wyjaśnia policja. Wiadomo, że 22-letni kierowca samochodu osobowego był trzeźwy.
Śmiertelny wypadek na przejściu w Sosnowcu. Motocyklista potrącił 39-letnią matkę, która z dwójką dzieci przechodziła po pasach. Kobieta zmarła mimo reanimacji. Dzieciom nic się nie stało, bo matka w ostatniej chwili zdążyła je odepchnąć. 25-letni sprawca wypadku trafił do szpitala. Nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. Decyzją prokuratury został zatrzymany.
Według relacji świadków wczorajszego tragicznego wypadku w Poznaniu na ul. Hetmańskiej, chłopiec, który wpadł pod koła tramwaju przebiegał przez skrzyżowanie z ul. Dmowskiego na czerwonym świetle. Do tragicznego wypadku doszło około godziny 19:40 na skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej i Dmowskiego w Poznaniu. Ośmioletni chłopiec wpadł wprost pod koła tramwaju linii numer 1...
Dwóch 12-letnich chłopców zostało potrąconych na przejściu dla pieszych w Kamiennej Górze. Dzieci trafiły do szpitali, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Według wstępnych ustaleń policji przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. 25-letni kierowca był trzeźwy.
Tragicznie rozpoczął się noworoczny poranek. Około godziny 5:30 na trasie S5 doszło do potrącenia mężczyzny przez samochód. Ranny 23-latek zmarł kilka godzin później w szpitalu.