Ustalono również, że pojazd był wielokrotnie modyfikowany. Policja ma wątpliwości, czy samochód w ogóle powinien poruszać się po drogach.
Kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz narażenia pieszych – kobiety i jej dziecka – znajdujących się na przejściu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu.