Ogień, który szybko rozprzestrzeniał się w wielu miejscach w środkowej i północnej Portugalii doprowadził do śmierci 36 osób i spowodował poważne obrażenia u kolejnych 63 osób. Jeszcze wczoraj służby walczyły ze 150 ogniskami pożaru, dziś udało się je opanować.
portugalia
Płoną lasy w centralnej Portugalii. Smugą czarnego dymu zasnuty jest horyzont regionu Macao, gdzie zarządzono ewakuację domów.
Blisko półtora tysiąca strażaków gasiło pożary w okolicach miejscowości Abranets, w centralnej części Portugalii. Paliły się głównie lasy. Do aakcji zaangażowano 25 samolotów gaśniczych i ponad 1300 strażaków. Najtrudniejsza sytuacja była w dystrykcie Santarem i w okolicach miejscowości Vila Real, na północ od Porto.
Pilot małego samolotu z powodu awarii podjął decyzję o lądowaniu na plaży Sao Joao de Caparica, około 30 kilometrów na południe od Lizbony. W tym czasie na plaży opalały się setki turystów. Lądujący samolot wywołał popłoch na plaży. Nie wszystkim udało się uciec. Zginęło dwoje plażowiczów - 56-letni mężczyzna oraz...
Kilkadziesiąt ogromnych pożarów trawi Portugalię. Najbardziej zagrożona jest centralna i wschodnia część kraju, gdzie z ogniem walczą tysiące strażaków. Wielu mieszkańców zostało ewakuowanych.
Prawie pięć tysięcy strażaków wspieranych z powietrza przez śmigłowce gaśnicze walczy z pożarami w Portugalii. Ogień trawi lasy w centralnej i północnej części kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w okolicach miasta Serta, położonego 200 km na północny wschód od Lizbony.