Przyczyną awarii rurociągu pod dnem Wisły, do którego doszło w sierpniu 2020 r., był błąd w pierwotnym projekcie budowy. MPWiK ma złożyć w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
oczyszczalnia-scieków-czajka
Skierowanie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z nieprawidłowościami stwierdzonymi przez Najwyższa Izbę Kontroli ws. elektrowni w Ostrołęce i oczyszczalni ścieków Czajka zapowiedział w środę szef NIK Marian Banaś.
Choć minęło już osiem miesięcy od awarii systemu przesyłającego ściek z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", wciąż nie są znane jej przyczyny. Prace ekspertów trwają – poinformował PAP Rzecznik prasowy MPWiK Marek Smółka.
Stan wody w Wiśle umożliwia ponowny montaż przez Wojsko Polskie mostu pontonowego na rzece. Prace polegające na połączeniu elementów zaczęły się dzisiaj w godzinach porannych - poinformowało we wtorek MPWiK. Spółka dodała, że most pod rurociąg do oczyszczalni "Czajka" powstaje w tym samym miejscu, gdzie poprzednio funkcjonowała tymczasowa przeprawa.
Dzisiaj zrzut surowych ścieków do Wisły przekroczył w sumie 10 mln metrów sześciennych. Daje to opłatę podwyższoną ok. 30 mln zł - poinformował we wtorek na Twitterze Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie odnosząc się do aktualnej sytuacji związanej z awarią układu przesyłającego ścieki do oczyszczalni "Czajka".
Każdego dnia MPWiK zrzuca do Wisły około ćwierć miliona merów sześciennych ścieków. Nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy płyną znów do Wisły, bo z powodu fali wezbraniowej podjęto decyzję o demontażu tymczasowego systemu przesyłowego.
Wojsko zdemontowało w piątek most pontonowy na Wiśle, na którym ułożone były dwie nitki rurociągu tymczasowego doprowadzającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości leją się do Wisły.
Trwa demontaż tymczasowego rurociągu, którym z lewobrzeżnej Warszawy odprowadzano ścieki do oczyszczalni "Czajka". MPWiK zrzuca ponad 3 m sześc. na sekundę nieczystości do Wisły.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie rzekomego sabotażu w oczyszczalni "Czajka", który według MPWiK miał być przyczyną sierpniowej awarii. Intencjonalne działanie człowieka jest wariantem nieprawdopodobnym – stwierdzono.
Stołeczne MPWiK znów zrzuca ścieki do Wisły. Popsuła się jedna z pomp tłoczących nieczystości do tymczasowego kolektora ułożonego na moście pontonowym. Ścieki płyną tylko jedną nitką bypassa.