W trakcie protestu w Lipsku przeciwko obostrzeniom wprowadzonym w Niemczech w związku z epidemią koronawirusa doszło do zamieszek. Demonstrujący rzucali w kierunku funkcjonariuszy petardy oraz strzelali z fajerwerków. Łącznie w centrum Lipska zgromadziło się ponad 20 tys. ludzi. Jak poinformowała policja, większość zgromadzonych nie miała na twarzach maseczek ochronnych.
lipsk
22-letni policjant z komendy w Lipsku (Mazowieckie) śmiertelnie postrzelił 30-latka, który w trakcie interwencji zachowywał się agresywnie i zranił go nożem. Funkcjonariusz przeszedł operację.