39-latek z podejrzeniem zatoru trafił do szpitala w Sosnowcu i zmarł po 9 godzinach. 35-latek z uciskiem w klatce piersiowej trafił do szpitala w Wodzisławiu Śląskim i zmarł po 10 godzinach. Ostatnie chwile życia spędzili na szpitalnych oddziałach ratunkowych, badani, konsultowani, ale nie leczeni. Młoda kobieta zemdlała w szpitalu w...
kontrole-na-sorach
Sieć szpitali, która miała ułatwić pacjentom dostęp do świadczeń zdrowotnych, a dyrektorom zarządzanie placówkami, nie poprawiła ani sytuacji chorych, ani finansów większości badanych szpitali - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu NIK.
Delegatura NIK w Katowicach rozpoczęła doraźną kontrolę funkcjonowania szpitalnych oddziałów ratunkowych na terenie województwa śląskiego. To efekt serii powikłań i zgonów pacjentów, którzy zgłosili się po pomoc do izb przyjęć i SOR-ów w Częstochowie, Zawierciu, Sosnowcu i Wodzisławiu Śląskim.
Śląski NFZ nałożył kary w wysokości od 40 do ponad 300 tys. zł na cztery szpitale, w których doszło do nieprawidłowości w opiece nad pacjentami w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Niedopełnienie obowiązków zakończyło się tragicznie, pacjenci zmarli.
Kary finansowe od 40 do ponad 300 tys. zł nałożył śląski NFZ na cztery szpitale, w których doszło do bulwersujących opinię publiczną nieprawidłowości w opiece nad pacjentami w szpitalnych oddziałach ratunkowych (SOR). Jedną ze spraw skierowano do rzecznika odpowiedzialności zawodowej, większość bada też prokuratura. W wyniku tych nieprawidłowości dwóch pacjentów...
Uprzedzaliśmy, że wprowadzając przepisy, które de facto likwidują nocną i świąteczną pomoc lekarską przy lekarzach rodzinnych, przekierowując tych wszystkich pacjentów do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, to się skończy tragedią. I kończy się tragedią – powiedział Bartosz Arłukowicz z Platformy Obywatelskiej. To komentarz do słów ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, ktory poinformował dziś...
Rozpoczęły się kontrole NFZ w szpitalach w Wodzisławiu Śląskim i Sosnowcu. W tym pierwszym na skutek zawału zmarł 35-letni mężczyzna, który według relacji jego bliskich spędził na izbie przyjęć około 10 godzin. W Sosnowcu, po wielogodzinnym oczekiwaniu na przyjęcie na SOR zmarł 39-latek.