Zaległości branży gastronomicznej wzrosły od kwietnia ub.r. do lutego br. o jedną dziesiątą, do prawie 715 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. Największe zobowiązania mają restauracje i stacjonarne punkty gastronomiczne.
firmy-gastronomiczne
Zaległości firm gastronomicznych na koniec września br. sięgały 695,6 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. Między marcem a wrześniem przybyło 198 zadłużonych restauratorów; rekordzista z Mazowsza ma ok. 43 mln zł zaległości kredytowych.
Złagodzenie obostrzeń spowodowało, że Polacy mogą już nie tylko zamawiać posiłki do domu, ale także zjeść je w swojej ulubionej restauracji. W każdym lokalu gastronomicznym obowiązuje reżim sanitarno-epidemiologiczny. Restauratorzy, z którymi PAP rozmawiała po pierwszym tygodniu wznowienia działalności, mają nadzieję, że z każdym kolejnym gości będzie coraz więcej.
647,4 mln zł tyle wynoszą zaległości firm gastronomicznych według stanu na koniec marca br. - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Jak dodano, z powodu koronawirusa dwie trzecie firm musiało zawiesić działalność.