T. Grodzki: Pieniądze z KPO wciąż nie pracują dla Polski. Z idiotycznych powodów

Środki z unijnego funduszu odbudowy po pandemii COVID-19 od miesięcy pracują już na rzecz produktu krajowego brutto innych państw Unii Europejskiej, ale Polska wciąż na nie czeka z powodu dziwacznej polityki Zjednoczonej Prawicy – ocenił Tomasz Grodzki, zastrzegając, że epitet “zjednoczona” coraz mniej pasuje do skłóconej rządzącej większości.

To właśnie spór między PiS a Solidarną Polską uniemożliwia wejście w życie ustawy o Sądzie Najwyższym, która – wedle zapewnień PiS – miała spełniać postawione przez Komisję Europejską warunki wypłaty przyznanych Polsce środków ujętych w tzw. krajowym planie odbudowy (KPO).

Ustawa została wprawdzie uchwalona głosami PiS w sejmie (po odrzuceniu poprawek senatu), ale prezydent odmówił jej podpisania i skierował ja do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który pozostaje wewnętrznie skłócony z powodu sporu jego członków popieranych przez PiS z nominatami Zbigniewa Ziobry.

– Z idiotycznych powodów tych pieniędzy u nas ciągle nie ma i perspektyw na to, że szybko będą, również nie ma – powiedział Grodzki.