Sztab kryzysowy w sprawie zapadlisk. Naukowiec: mieszkańcy powinni zostać ewakuowani

Według naukowca z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie prof. Marka Cały, część mieszkańców Trzebini powinna zostać tymczasowo przesiedlona w związku z pojawiającymi się tam zapadliskami. W reakcji na tę wypowiedź wojewoda małopolski Łukasz Kmita zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego. Prezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń zapewnia, że na razie nie ma przesłanek do ewakuacji mieszkańców.

LWypowiedź krakowskiego naukowca dotyczyła zapadlisk, które w ostatnim czasie pojawiły się w Trzebini. Prof. dr hab. inż. Marek Cała, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, ocenił, że “prognozy nie są optymistyczne”, a zjawisko będzie się nasilać wraz z podniesieniem się poziomu wód gruntowych.

– Te procesy na pewno będą narastały, kiedy pojawi się w gruncie więcej wody. Kiedy będzie padał śnieg, kiedy będą nawalne opady, należy się spodziewać – oczywiście z pewnym opóźnieniem – intensyfikacji tych procesów – stwierdził naukowiec.

Prof. Cała wskazał, że należy na podstawie wstępnej inwentaryzacji wygrodzić najbardziej zagrożone tereny. Pytany, czy działania powinny objąć wyłącznie zakaz wejścia, czy również tymczasowe przesiedlenie mieszkańców naukowiec stwierdził, że “wszystkie te opcje są dopuszczalne”. – Jeśli będziemy wiedzieli, gdzie jest najgroźniejszy teren, to powinniśmy rzeczywiście wysiedlić stamtąd mieszkańców, przynajmniej czasowo, i poddać go jeszcze bardziej intensywnym badaniom – zasugerował.

W środę wojewoda małopolski Łukasz Kmita zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego. Jego uczestnikami byli przedstawiciele m.in. Urzędu Miasta Trzebinia, Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK), straży pożarnej, policji, nadzoru budowlanego.

– Dotychczas nie miałem informacji o zagrożeniu, które skutkowałoby ewakuacją, a pytaliśmy wcześniej o to, czy jest taka konieczność – zaznaczył wojewoda małopolski. Zaapelował do mieszkańców, by zgodzili się na przeprowadzenie odwadniania terenu.

– Dziś nie ma takich przesłanek, by ewakuować mieszkańców. Musimy poczekać na wyniki badań – odpowiedział prezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń Janusz Smoliło na pytanie burmistrza Trzebini Janusza Okoczuka o to, czy ewakuacja jest konieczna.