– Wydaje mi się, że ta straszna wiadomość wszystkim jeszcze raz przypomniała z kim mamy do czynienia na Kremlu. Mam nadzieję, że uświadomiło to tym, którzy szepczą po kątach o jakichś porozumieniach, że mamy do czynienia z kimś, kto w przeszłości już nie dotrzymywał umów i mordował swoich przeciwników – powiedział Radosław Sikorski.
Szef MSZ skomentował w ten sposób medialne doniesienia o śmierci Aleksieja Nawalnego.
Jak dodał, Nawalny był zwolennikiem „demokratycznej Rosji” i tylko dlatego znalazł się w więzieniu, gdzie zmarł.