Sasin: Chodzi o to, aby opodatkować rosnące w sposób nadwymiarowy marże. Nie zyski
Podatek od nadmiarowych zysków, zapowiedziany przez wicepremiera Jacka Sasina, budzi kontrowersje. Propozycję skrytykował w Sejmie Borys Budka, wiceprzewodniczący PO, który nazwał je “idiotyczną”. – Teraz chcecie ukraść kolejne pieniądze ciężko pracującym przedsiębiorcom, żeby znowu rozdawać je swoim – ocenił polityk PO. Projektu bronił wicepremier Jacek Sasin.
– Chodzi o to, aby opodatkować te firmy, duże firmy, nie małych i średnich przedsiębiorców, tylko wielkie korporacje i firmy, w tym również Spółki Skarbu Państwa, które z różnych powodów, czasami są to powody obiektywne, tak jak w przypadku spółek Skarbu Państwa, energetycznych, gdzie pewne unijne mechanizmy naliczania cen prądu na giełdzie powodują rzeczywiście, że bardzo istotnie wzrosły – powiedział Sasin.
– Chodzi właśnie o to, aby opodatkować te rosnące w sposób nadwymiarowy marże. Nie zyski, bo rozumiemy że firmy się rozwijają, pozyskują nowych klientów, w związku z czym i zyski są większe. Ale marże nie powinny być większe. Te zarobki, które nie są uzasadnione, nie powinny być większe. Dlatego ten projekt aby te właśnie marże opodatkować – dodał wicepremier.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin napisał w sobotę na Twitterze, że skierował do premiera Mateusza Morawieckiego “rozwiązanie dotyczące opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych”. Dodał, że “szacowany wpływ do budżetu to 13,5 mld zł”, a środki mają być przeznaczone “na łagodzenie skutków wzrostu cen energii”. Zgodnie z zapowiedziami zaproponowany podatek ma wynieść 50 proc.
