Samochód wjechał w tłum protestujących. Dramatyczny moment uchwycił dron

3 ofiary śmiertelne i 35 rannych – to najnowszy bilans tragicznego finału zamieszek w amerykańskim stanie Wirginia. 32-letnia kobieta zginęła po tym, jak samochód wjechał w tłum ludzi, głównie lewicowych aktywistów, demonstrujących przeciwko wiecowi skrajnej prawicy. Policja poinformowała, że kierowca został aresztowany. To 20-letni mężczyzna ze stanu Ohio.

Dwie kolejne ofiary, jak podały władze miasta, to dwaj policjanci. Zginęli oni w katastrofie śmigłowca, który z powietrza wspierał działania sił porządkowych w mieście i który później rozbił się w pobliżu Charlottesville. Na razie nie wiadomo, dlaczego maszyna spadła na ziemię.