Samochód wjechał w dwa przystanki w Marsylii na południu Francji, zginęła jedna osoba

Na południu Francji w Marsylii samochód wjechał w dwa różne przystanki autobusowe, jedna osoba nie żyje.

Jedna osoba zginęła, a jedna jest ranna w wyniku staranowania przystanków przez samochód w Marsylii na południu Francji. Policja zatrzymała kierowcę samochodu.

Około godziny 8 samochód staranował przystanek w 13. dzielnicy, w biednej, północnej części miasta. Ranna została tam jedna osoba. Około godziny 9.15 ten sam kierowca wjechał w drugi przystanek autobusowy, tym razem w 11. dzielnicy, kilka kilometrów dalej na południe. W tym wypadku zginęła jedna osoba.

Policja poinformowała, że nie traktuje zdarzenia, jako zamach terrorystyczny. Za kierownicą miał siedzieć 35-letni mężczyzna, który był znany policji i karany za drobne przestępstwa. Nieoficjalnie policja, informuje także, o tym, że sprawca ma mieć problemy psychiczne.

– Incydent, do którego doszło w Marsylii najprawdopodobniej nie był atakiem terrorystycznym, a śledztwo koncentruje się na stanie psychicznym sprawcy – powiedział francuskim mediom prokurator z Marsylii Xavier Tarabeux.