– Po pierwsze, ja tu nie jestem dlatego, że chcę, tylko dlatego, że muszę. Bo w XXI wieku musimy walczyć o podstawowe prawa kobiet, co jest bardzo przykre. Dlatego tu jestem. Mam taka długą listę tego, co miałoby się zmienić, że jakbym miała wymieniać, to myślę, że lepiej się przeprowadzić – mówiła jedna z protestujących kobiet.
– Emocje są duże, bo każdy powinien mieć prawo decydować o sobie, a nie państwo, które jest bardziej kościelne, niż respektuje nasze prawa – podkreślała inna uczestniczka.
Protest kobiet w Świnoujściu.
“Ofiary Trybunału Konstytucyjnego” – pod takim hasłem odbyła się w Świnoujściu kolejna już manifestacja w ramach protestu kobiet. Grupa kilkunastu osób wspominała zmarłą w szpitalu w Pszczynie panią Izabelę, zbierano też podpisy pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej legalnej aborcji.
