Policja rozproszyła zgromadzenie sympatyków Assange’a, którzy nie stosowali zasad społecznego dystansu. W manifestacji uczestniczył m.in. ojciec założyciela WikiLeaks, John Shipton, który wyraził zadowolenie z przełożenia terminu procesu i wyraził nadzieję, że Wielka Brytania nie zdecyduje się na wydanie aktywisty, który przebywa w więzieniu o zaostrzonym rygorze od 1 maja 2019 r.
Stany Zjednoczone domagają się jego ekstradycji w związku z największym w historii wyciekiem wojskowych informacji. Za pośrednictwem Wikileaks informowano m.in. o łamaniu praw człowieka przez wojska amerykańskie podczas wojen w Afganistanie i Iraku.
Jedynym z najgłośniejszych nagrań opublikowanych przez serwis był film „Collateral Murder”, na którym przedstawiono incydenty z udziałem żołnierzy USA strzelających do ludności cywilnej z helikopterów.
Twórca WikiLeaks został aresztowany przez policję po wydaleniu go z ambasady Ekwadoru w Londynie, w której przebywał przez siedem lat. Assange otrzymał tam azyl polityczny, który chronił go przed ekstradycją do USA, gdzie za szpiegostwo grozi mu kara 175 lat więzienia.